Imiona: Oliver Anthony
Nazwisko: Heaney
Data i miejsce urodzenia: 8 października 1995 w Aalborg, Danii.
Rodzina: Ojciec - Charles Heaney, 39 lat, znany Archeolog; Matka - 38letnia Monica, wykładowca na uniwersytecie w Cambridge oraz Dakota Heaney, młodsza o rok siostra- samolub.
Status społeczny bardzo bogaty
Wygląd: Jaki jest Olek? Jak każdy w tej rodzinie: wysoki, dobrze zbudowany; nie, Bozia go nie oszpeciła ani poniżej, ani powyżej pasa. Jeśli mówimy już o górnej części, to zahaczmy o twarz i całe stado drobiazgów, jakie jej towarzyszą. Chłopak odziedziczył po matce włosy w jasnym kolorze oraz ciemne oczy, które nie zawsze patrzą tak beztrosko na świat, jakby mogło się każdemu wydawać. Czasami ze zmęczenia nie szuka oklasków w łazience i po krótkim prysznicu rusza spać. Zwykle dba o to, aby jego wygląd nie był pośmiewiskiem ze strony innych, regularnie podcina włosy, aby nie uchodzić za niechluja, goli się, ponieważ niegdyś widząc okropny zarost u któregoś z nauczycieli w szkole, stwierdził, iż nie chce być małpą. Co jeszcze szczególnego, konkretnego.. nie ma odstających uszów, prawidłowo przylegają do jego głowy. Schodząc wzrokiem niżej [bez podtekstów], mamy normalny, umięśniony brzuch, bo który z chłopców w tych czasach nie chce wyglądać, jak model? No właśnie, jedni się odchudzają, drudzy ćwiczą, a on? Po prostu ma taką przemianę materii i mimo zakazów codziennie biega po posiadłości, próbując dogonić ojca. Wyposażony do płodzenia dzieci jest, wszystko sprawne. Prawdopodobnie. Ubiera się dosyć schludnie, a mówiąc to, mam na myśli białą koszulę, która idealnie przylega do jego klatki piersiowej i ramion, rękawy podwinięte czy to lato, czy zima, ale wyłącznie w szkole. Na szyi zwisa jakiś dobrze skrojony krawat. Wychodząc na zewnątrz owinięty czymkolwiek. Bluza, szalik, kurtka, golf, byleby ciepło. W swojej szafie nie stroni od czapek i rękawiczek, nosi je z dumą, bo przynajmniej nie zmarznie. Ofkors, rzeczy te muszą być w kolorze czarnym i dobrej marki, w skrajnych przypadkach byle jakim, ale stonowanym i to bardzo. Poza szkołą wybiera wygodne koszule, t-shirty, ulubione rozpinane bluzy i najlepsze na świecie nike'i. Któż ich nie uwielbia?
Garnitury i stroje wyjściowe są niezbyt przez niego tolerowane, ale jeżeli jest okoliczność i tak trzeba, da się namówić.
Charakter: Dość żywiołowy chłopak, już w dzieciństwie wszędzie go było pełno. Lubi być w centrum uwagi, czasem nawet na siłę stara się komuś zaimponować. Gdy zdarzają mu się humory, lepiej się do niego nie zbliżać. Potrafi doszczętnie zniszczyć w człowieku resztki nadziei kosztem własnego wzbogacenia się (moralnego, bądź materialnego). Często bezpośredni i bezpruderyjny w konwersacjach z rówieśnikami. W porównaniu do swojej samodzielnej siostry, woli gdy ktoś robi domowe (czasem nawet szkolne) obowiązki za niego. Mało się uczy, jednak nie przekłada się to na jego oceny, jest sprytny i często udaje mu się oszukać nauczycieli, co w konsekwencji składa się na jego dobre oceny. Czasami manipuluje ludźmi, zdarza się, że robi to nieświadomie, niemniej jednak wychodzi mu to całkiem nieźle. Często otacza się dziewczynami, potrafi nie jedną zauroczyć a potem porzucić jak starą, zniszczoną zabawkę. Nie szuka miłości na siłę, nie przyzwyczaja się też zbytnio do ludzi. Brak najlepszych przyjaciół powoduje, że tak naprawdę nikt go dobrze nie zna. Większego hipokryty w szkole chyba nie ma, często się spóźnia a nienawidzi czekać. Jego niewinna twarz to tylko pozory, zaatakowany odpowiada atakiem. Nie zawaha się przed wiązanką przekleństw czy rękoczynów. Zapali papierosa, zazwyczaj w znanym towarzystwie, przy ciekawej konwersacji. Pomocny i wrażliwy jest tylko w stosunku do najbliższych znajomych, których nie ma zbyt wiele. Ciekawe czemu.
Zdolność: Podczas czytania ożywia postacie z książek. Nic dodać nic ująć, po prostu ma to od kiedy pamięta. Używał tego dwa lub trzy razy, gdzie kończyło się zawsze bólem głowy i spaniem przez trzy dni.
Historia postaci: Historii jego nie ma za dużo. Przez te 15 lat jednymi z ważniejszych wydarzeń była przeprowadzka do Anglii, gdzie mieszka z rodziną do tej pory. Zaraz potem narodziła się jego siostra, Kaya. Niechętnie, ale w końcu przywykł do tego, że już nie jest jedynym oczkiem w głowie rodziców. W zasadzie rodzice nigdy nie podali konkretnego powodu przeprowadzki, ale on też nigdy o to nie pytał. W nowym miejscu zalazł szybko każdemu za skórę ze względu na taki a nie inny charakter. Dwa lata temu jeszcze dostał strasznie po mordzie, bo przez przypadek przespał się z dziewczyną najlepszego kumpla. Teoretycznie od tamtego czasu, nie uznaje bliskich przyjaciół, aby uniknąć podobnych sytuacji.
Klasa: VI
Bractwo: Lisyy
Ciekawostki:K o m a r y t o w r ó g. Narracja: trzecioosobowa
Orientacja: Heterodupek
